Zawsze mówię, że jestem „projektantem ogrodów„, a przynajmniej tak jest napisane na moich wizytówkach. Technicznie nie jest to prawda: nie mam licencji, nie odbyłem żadnego formalnego szkolenia i nigdy nie zaprojektowałem ogrodu dla kogoś, kto nie był mną. Ale tak jak ja to widzę, daje mi to swobodę eksperymentowania i wymyślania tego, co najlepiej działa zarówno dla moich klientów, jak i ich ogrodów. Chociaż jest mnóstwo ludzi, którzy wiedzą o wiele więcej niż ja o roślinach, glebie i wszystkich technicznych aspektach ogrodnictwa – ludzie, którzy prawdopodobnie mogliby zaprojektować dla Ciebie nagradzany ogród – to, co mnie różni, to moje podejście.
Stwórz swój własny styl
Jedną z najlepszych rzeczy w zakładaniu własnej firmy jest to, że daje Ci to całkowitą kontrolę twórczą. Nikt nie mówi Ci, co możesz, a czego nie możesz robić (o ile nie łamiesz żadnych przepisów), co oznacza, że możesz swobodnie budować karierę wokół dowolnych pomysłów, które Cię ekscytują. W moim przypadku oznacza to wykorzystanie mojego doświadczenia zarówno z dorastania na organicznej farmie w wiejskim Oregonie, jak i pracy w centrum Chicago jako projektant graficzny, aby wypracować swój własny, niepowtarzalny styl.
Więcej na forhomies.pl